Ostatni samuraj
The Last SamuraiRepertuar filmu "Ostatni samuraj" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Ostatni samuraj"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 154 min.
Produkcja: USA , 2003
Premiera: 30 stycznia 2004
Dystrybutor filmu: Warner
Akcja filmu dzieje się w latach 70. XIX wieku, pokazując narodziny nowoczesnej Japonii. Bohaterem filmu jest kapitan Nathana Algren, ceniony oficer amerykańskiej armii, którego cesarz Japonii zatrudnia, aby stworzył pierwszą w historii kraju nowoczesną armię. Podczas gdy cesarz pragnie wytępić starożytnych japońskich wojowników, kapitan Algren ku swojemu zaskoczeniu jest pod ogromnych wrażeniem spotkanych samurajów. W środku zmagań między dwoma światami, na przełomie dwóch er, amerykański oficer będzie miał tylko swój honor za przewodnika.
tekst: Multikino
Wasze opinie
Praca dla nauczycieli
japońskiego !
http://preply.com/pl/lublin/of
erty-pracy-dla-nauczycieli-język
a-japońskiego swietne zarobki !
CooL
Zaj.bisty film!!!! A co do
Kundla to niech dalej zajada sie
kałem swoich suk i nie wpierdala
sie w świat porządnego kina!!!!
Serdecznie polecam film-wart
zawodu
Super film i klimat
Film jest wspaniały nic
dodać nic ująć.
A "dawciobiel" to
pierdolony ch....
film jest beznadziejny,
kolejny filmy w stylu USA
beznadzieja, ci z USA juz
chyba nie wiedzą co wymyślić,
jeszcze tylko brakowało zeby on
tą japonkę (co wcześniej zabił
jej męża) wy****ł. Beznadzieja i
to w stylu USA. I jeszcze ten
wzieli do roli głównej tego
głupka.
4.0
naciągana 4, trochę za
dużo USA w tej Japonii, ale film
niezły
dobry,warto sie wybrac do kinasztuka na ten film,bo jeszcze przez tydzien bilty sa po 5zl.wciagajacy,interesujacy.jest tylko jedno ale...... Tom C. jakos nie pasuje mi do tej roli,ale fil ok.
Czar
Hilm jest świetny, teraz
idę na niego drugi raz,
wcześniej oglądałam w czasie
premiery w kinie... Jest po
prostu niesamowity, przypomina
nam prawdziwe ludzkie wartości,
wartości, które zanikają w
naszym okrutnym świecie bez
zasad i morałów.Doskonale oddany
klimat życia samurajów, ich
kultury i zwyczajów. Gorąco
polecam wszystkim.Ze względu na
czarodziejską moc tego obrazu i
jego niezwykłość.
znakomity
jestem pod wielkim
wrazeniem,wiele juz filmów
obejrzałam i ten jest jednym z
tych najlepszych
Trochę bajeczka, ale jest to
film, który można oglądać
kilkakrotnie, podobnie jak
Gladiatora.
Film mi się podobał,
jednak muszę powiedzieć, że
klimat tego filmu i moje nim
zafascynowanie stworzył Ken
Watanabe. To właśnie postać
drugoplanowa pozwoliła stworzyć
Algrena. Po raz kolejny oglądam
ten film tylko dlatego, że
fascynuje mnie kultura Japoni i
kodeks samurajów. Katsumoto jest
doskonałym wojownikiem i chyba
najbardziej męską postacią w
filmie.
SUPER FILMA
COOL COOL COOL
Mimo, że widać jego hollywoodzkość to jakoś tak porusza w kwestii miłości do ojczyzny, patriotyzmu i honoru. Warto sobie te wartości czasem przypomnieć
POZYTYWNE ROZCZAROWANIE...
Po serii bardzo
negatywnych recenzji
spodziewałem się czegoś dużo
gorszego. Dobry film. I świetna
muzyka Hansa Zimmera (to ten od
Gladiatora, jakby ktos nie
kojarzyl).
Z kina wyszłam oczarowana...
Oczarowała mnie sama
historia - opowieść o
prawdziwych mężczyznach, honorze
i odwadze; zachwyciły mnie
również zdjęcia bajecznych
krajobrazów kraju kwitnacej
wisni.
Był to jeden z filmów,
które oglądać mogę wiele razy...
nie taki zly jak na badziew
amerykanski
No oglada sie go w miare,
nie da sie nudzic. Kultura
japonska pokazana w okrojony
okrutnie sposob, ale dla
bialasow ( hehehe ) nie da sie
inaczej. Po prostu nie da sie
inaczej pokazac niektorych
rzeczy w zachodniej kulturze (
bo w sumie w stosunku do japoni
to my tez zachod, nie? ).
Jedno tylko zabija -
sieczka na koncu, grad kul, a
dwoch herosow po upadku z
wierzchowcow nie dostaje ani
jednego hita. No to juz przesada
chyba :)
Średni, ale lepszy niż
gorszy.
Po wyjściu z kina miałem
wrażenie, że już widziałem tego
typu film... Zrobiony w dobrym
klimacie.
muzyka jest świetna
nie wiem jak film ale
muzyka jest zje**** jezeli ktos
lubi takie klimaty.Zreszta jak
kazda muzyka filmowa napisana
przez hansa
zimmera("twierdza";"haniball";"g
ladiator")
dobra historia popsuta przez
holywood
fabuła była naprawde
niezła ale jej przedstawienie,
szczegolnie koncówka, było na
prawde kiepskie. sepecjalisci z
holywood chyba znowu
przesadzili...
zobaczymy
idę dzisiaj...
zaj.bis**
nie no brak slow film jest
zaj.bi*** inaczej sie nie da
tego opisac jush chiba bo
ogladalam ze 3 razy i za kazdym
razem pod koniec sie poryczalam
az mi same lzy szly ale naprawde
warto obejzec ten film szczerze
mowiac bylam wielka fanka wladcy
pierscieni ale bardziej mi sie
podobal ,,OSTATNI SAMURAJ"
ludzie aby wiecej robili takich
filmow ze schodnia sztuka walki
bo ja bardzo lubie takie filmy..
a ogladalam ,,KILL BILL" tez
fajny film warto obojzec ale nie
taki dobry jak samuraj a teraz
ma bym kill bill 2 oczywiscie ze
pujde napewno bedzie super
zachecam... pozdro
:)
"Bóg, Honor, ..." I on
ostatni samuraj. !!!