Repertuar filmu "Hobbit: Pustkowie Smauga" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Hobbit: Pustkowie Smauga"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 161 min.
Produkcja: USA , 2013
Gatunek: przygodowy / fantasy
Premiera: 26 grudnia 2013
Dystrybutor filmu: Forum Film
Reżyseria: Peter Jackson
Obsada: Guillermo Del Toro, Peter Jackson, Fran Walsh, Philippa Boyens
Druga część filmowej adaptacja książki J.R.R. Tolkiena, będąca wstępem do słynnego "Władcy Pierścieni".
To opowieść pełna niezwykłych wydarzeń i magicznych postaci, przedstawiająca odwieczną walkę dobra ze złem. Po niezwykłym sukcesie trylogii wyreżyserowanej przez Petera Jacksona, publiczność musiała czekać aż dziewięć długich lat, w czasie których bardzo wiele działo się wokół zapowiadanej ekranizacji „Hobbita". Plotki i spekulacje wciąż podtrzymywały wielkie zainteresowanie nowym filmem, który ostatecznie zrealizowany zostanie w trzech częściach: „Hobbit: Niezwykła podróż", „Hobbit: The desolation of Smaug” oraz „Hobbit: Tam i z powrotem". Nowa trylogia Petera Jacksona powstaje w technice 3D.
Trailer filmu: Hobbit: Pustkowie Smauga
Wasze opinie
Rewelka, przyjemnie się oglądało, świetne efekty, świetna akcja
Genialny film ! Troche
więcej walki niż w 1 części.
Moja córka ( 10 lat ) była ze
mną na filmie bardzo jej się
podobał. Chodź podczas filmu
zamykała oczy przy ,,
nieładnych'' scenach. Uważam ,
że ten film dzieci mogą oglądać
od przynajmniej 10 lat.
Sedecznie polecam ! :)
Owszem, dużo zostało pozmieniane wobec wątku w książce, ale SUPER FILM!!! Zdecydowanie wolę wersję kinową, WARTO IŚĆ NA 3D, ponieważ w tym filmie technologia została bardzo dobrze wykorzystana. ŚWIETNE EFEKTY SPECJALNE. Nawet nie wiedziałam kiedy upływnęło mi te prawie 3 godziny!!! KOCHAM HOBBITA!!!
Męcząca przydługa klucha nudna jak flaki z olejem. Porozpoczynane wątki pomieszane i nie zakończone. Film kiepski odradzam. strata czasu i pieniędzy. Najgorszy z wszystkich części do tej pory- próba "odcinania kuponów" od wcześniejszych dokonań. Nie ma mowy aby dać się naciągnąć na obejrzenie kolejnych wypocin.
Witam! Dlaczego we
czwartkowym reprtuarze kina a
dokładnie w 14.02.2014 nie ma
filmu Hobbit 2! Mógłby mi to
ktoś wytłumaczyć?
Z góry dziękuję...
Film u każdego przenikliwego widza musi budzić mieszane emocje. Z jednej strony mamy znakomite efekty specjalne oraz mistrzowską scenografię, kostiumy i dekoracje. Z drugiej liczba oczywistych nonsensów (jak choćby spływ w otwartych beczkach, które musiałyby nabrać wody i zatonąć bądź wywrócić się tracąc swoich pasażerów i to na pierwszym zakolu rzeki) musi drażnić. Zresztą w książce, chociaż pisanej dla dzieci, nie znajdziemy żadnych dziur logicznych. Logiczną spójność gwarantuje niesamowita postać autora. Każdemu pisarzowi fantasy życzyłbym aby był profesorem akademickim renomowanej światowej uczelni, w dodatku oficerem i to z wojennym doświadczeniem (totalnych zmagań wojny światowej!). Wtedy jego dzieła moglibyśmy spróbować zestawić z geniuszem J.R.R Tolkiena. Mnie osobiście w filmie raziło zatracenie tego tolkienowskiego klimatu (choć momentami jednak go dostrzegałem) Ten urzekający klimat to obraz tytanicznych zmagań miedzy dobrem i złem trwających od początku świata, w którym odnajdujemy echo celtyckich podań, arturiańskich legend czy chrześcijańskiego eposu rycerskiego okresu średniowiecza. Mamy wspaniałe elfy, dumne i egoistyczne krasnoludy, mniej lub bardziej szlachetnych ludzi a z drugiej strony złe, zdeprawowane i zdegenerowane sługi ciemności. O ile twórcom pokazywanie sił ciemności wychodzi całkiem sprawnie to już przedstawienie drużyny Thorina zamiast szlachetnych choć zadętych w sobie krasnali, bardziej jak prostaków i żołdaków rodem ze świata Warhammera (kto zna klimat ten wie że jest to wizja renesansowej Europy pomieszana ze Śródziemiem Tolkiena i przekształcona w kierunku Dark Fantasy; Dwalin ma nawet w jednej ze scen fryzurę a la "zabójca trolli") jest już kiepską zmianą. Fan Tolkiena który oglądał rozszerzona wersje "jedynki" (i dooglądał..) będzie wiedział o co chodzi. Na pociechę będzie jednak miał świetną muzykę (wątek przewodni nawet lepszy niż we Władcy, choć to kwestia gustu) i kilka rewelacyjnych scen walki elfów. Właśnie tak wyobrażałbym sobie sposób walki istoty o zwinności, motoryce i dynamice elfa, mającej dziesięciolecia na trening umiejętności władania bronią. Coś jak połączenie wojownika Sparty, mnicha Shaolin i japońskiego mistrza aiki-jujutsu, tylko o wiele lepiej... Subiektywnie oceniłbym film na dobry minus.
Ja byłam, książki nie
czytałam....
....i gdyż lubię fantasy
bardzo mi się podobało ^^
Byłam na 2D z napisami,
dźwięk idealny, jakość wysoka,
przyznam - momentami przynudzało
bo niekiedy akcji było mało.
Przyłożyli się przy
efektach specjalnych co do
Smauga, bo wyszedł bardzo
przekonująco ^^
Były gdzieniegdzie małe
usterki ale ogólnie oceniam film
9/10 :))
Film do obejrzenia z przyjemnością, polecam
CO TU DUZO GADAĆ DUŻE ROZCZAROWANIE. WIEDZIALEM ŻE TA CZĘŚĆ NIE BEDZIE WYSKOKICH LOTÓW, ALE NIE PRZYPUSZCZAŁEM ŻE WYPADNIE AZ TAK KIEPSKO...:( NUDNO I BEZ POLOTU - MALO AKCJI, DUŻO GADANIA, ZIEWAŁEM ZE 2 RAZY. O ILE 1 CZĘŚC BYŁA JESZCZE W MIARĘ SPOKO TO 2 TO JUŻ KLAPA !! JEŚLI KTOŚ NIE CZYTAL KSIĄŻKI I IDZIE NA FILM LICZĄC NA DOBRE WIDOWISKO W STYLU WLADCY PIERŚCIENI TO NIECH DOBRZE SIĘ ZASTANOWI BO NA PEWNO NIE WYJDZIE Z KINA ZADOWOLONY :( "WŁADCA" BYL MROCZNY I POWAŻNY A "HOBBIT" STRASZNIE NACIĄGANY, ŚMIESZNY I DLA DZIECI :( JAK DLA MNIE DRUGĄ CZEŚC HOBBITA MOŻNA SOBIE ŚMIAŁO DAROWAĆ I OBEJRZEĆ W DOMU A DO KINA I IŚĆ NA COŚ INNEGO. JA BYŁEM NA WIECZORNYM SEANSIE O 20 SALA PUSTA 5 OŚÓB JA I 2 PARY Z CZEGO 1 PARA WYSZŁA PO PÓŁTOREJ GODZINY ZNUDZONA FILMEM
znakomity i to pomimo przydługich scen ze Smaugiem...
Generalnie słaby, momentami okropnie przynudzał, dług, mało akcji- bo moment walki z pająkami moim zdaniem nie można nazwać akcją. Wydawało mi się ze 1 część była średnia ale w porównaniu do tej była niezła.
pierwsza część wg mie duzo lepsza.
twierdze ze to jest fumfumfum
Czemu wszystkie wersje hobbita w każdym kinie mniej wiecej do 15 są z dubbingiem?? Rozumiem ,że pewnie chodzi o dzieci ale choc jeden seans moglby byc w oryginale bo ja np. mogę tylko przed południem iść do kina a oglądać z dubbingiem to tracic tak z 50 % przyjemności.
Rozczarowało mnie to, że będą aż 3 części. Drugą ogląda się lepiej niż pierwszą, ale są dłużyzny i nudzi momentami. Ogólnie szału nie ma. Nie lubię fantasy, a oglądnęłam obie części pod namową znajomych (fanów Tolkiena) i ze względu na efekty 3D i jak dla mnie tylko pod tym względem rewelacja (3D). Bez nich nawet bym nie pomyślała aby iść na to do kina- zwłaszcza jak zobaczyłam jak cieniutka jest książka (nie czytałam, ale przeczytam dla porównania z filmem), więc jak można z tego zrobić 3 części?? (chyba dla $)
Nie mniej rozczarowujący, niż pierwsza część. Ale gdy robi się trzy części z jednej CIENKIEJ KSIĄŻECZKI nie może być inaczej. Reżyser zapowiedział również prequel i sequel.
Drogi tdb, po pierwsze ta książka nie jest cienka, ponieważ ma ok 400str., a poza tym pierwsza część była bardzo fajna, w 85% podobna do książki co jak na film na podstawie lektury do dość dobrze.
Thorin - Szymon Kuśmider
Torin to najlepiej zdubingowana postać w całej trylogii. Czy ktoś wie co za aktor podkłada pod niego głos?
dla odmiany na poczatek nie o filmie, a o Multikino Krakow sala 1 (najwieksza): okulary 3D brudne (po awanturze czyste sie znalazly, ale chyba nie o to chodzi)... dzwiek za cicho (a nieskalibrowany sub to juz dramat) i moim zdaniem braki (nie slychac polowy rzeczy, ktore dzieja sie na ekranie... ale wybieram sie tez di iMAX to dam znac na 100%), obraz ciemny.... masakra, odradzam... od dluzszego czasu ten sam niski poziom projekcji...
film - inny niz 1 czesc... poczatek nudy, potem akcja sie rozkreca, dopisane z 500 rozdzialow do oryginalu ksiazki:-) czesc dodanych scen ok, czesc ociera sie o zenade (patrzac na placzliwe sceny z dziecmi Barda brakuje tylko amerykanskiego sztandaru)... za to SMOK rekompensuje calosc - trudno "zrobic" w kinie przekonujacego gada, ten jest bardzo przekonujacy:-) podsumowujac dla fanow serii niezla zabawa..
Chcę oglądać Hobbita!!!!!