Repertuar filmu "Frontière(s)" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Frontière(s)"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 108 min.
Produkcja: Francja/Szwajcaria , 2007
Premiera: 20 czerwca 2008
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Xavier Gens
Obsada: Karina Testa, Aurelien Wiik, Patrick Ligardes, Samuel Le Bihan
Rok 2007. W wyborach prezydenckich we Francji ścierają się reprezentanci konserwatystów i radykalnej prawicy. Przedmieścia płoną. Gang drobnych złodziejaszków wykorzystuje zamieszanie, aby zorganizować napad. Łup ma posłużyć młodej złodziejce do opłacenia wyjazdu za granicę i przeprowadzenia aborcji. Akcja kończy się spektakularną klęską. Część przestępców skrywa się w podejrzanie wyglądającym hotelu tuż przy niemieckiej granicy. Jego właścicielami są kanibale neonaziści, którzy przy pomocy nowej rasy aryjskich przywódców pragną zaprowadzić w świecie własne rządy. Obsesyjnie dążąc do realizacji swoich planów, zwyrodnialcy posunęli się nawet do kazirodztwa. Wynikiem ich eksperymentów są niezwykłe indywidua, zamieszkujące upiorny hotel. Rozpoczyna się koszmar młodych uciekinierów, którzy próbują przetrwać najwymyślniejsze tortury i okaleczenia. Wkrótce każdy z nich pozna prawdziwą granicę swojej wytrzymałości.
Wasze opinie
Film denny.Ciekaw jestem co , w zamysle rezysera i producentow, mialo z tego wyjsc.Mocno odradzam !!!Szkoda czasu i pieniedzy.
Do Pauliny007 . BOo takie nastały czasy , ze zamiast imieniem ludziska podpisują się nickiem. A zresztą jakie to ma znaczenie czy podpisze się Zdenek czy Ziggy8786 ?
Ciekawa jestem dlaczego ktoś kto pisze swoją wypowiedź o filmie i na dodatek pisze to na forum to dlaczego sie nie podpisze imieniem...Ja nie wiem czy osoba podpisana o poczatku nicku BKL... boi się reakcji i odezwu innych?? Totalny brak wartości własnych wypowiedzeń...
ja nie wiem dla kogo sa takie filmy krecone ? i po co ?
niesamowicie głupi i nudny film z beznadziejną idiotyczną i absurdalną fabułą- nieciekawy przewidywalny i z bezsensownym zakończeniem. poza sceną obcinania ścięgien achillesa to nie ma w nim nic zaskakującego czego by nie było w innych filmach. brutalne ale bez fajerwerków. najlepszy i najfajniejszy to jest plakat do tego filmu, choć scena z niego nie ma z filmem nic wspólnego. nie polecam - strata czasu, prawie na nim usnąłem......................
zakończenie dające do mślenia? o mój boże... takiego gówna dawno nie widziałem i mam nadzieje,że nie zobaczę. z reguły nie kometuje filmów jednak o tym musze napisać. nikomu nie polecam. głupi i denny film. porażka
kolejny film z gatunku gore.jesli ktos lubi to polecam.niby dajace do myslenia zakonczenie nie mniej jedank film jedynie dla wielbicieli gatunku(krew,krew...i krew)
sorry ale żal cos takeigo oglądać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Poza tym, że film brutalny i może komuś wyrządzić psychiczną krzywdę (co niektórym się podoba, o gustach się nie dyskutuje, więc się nie czepiam), to jest niesamowicie nudny, wszystko przewidywalne, spełnia kryteria amerykańskiego filmu ( -,- ), kolejny taki sam. Dziwi mnie tylko, że to francuska produkcja, bo np. "13 dzielnica" bardzo mi sie podobała.
ciekawa jestem gdzie leza granice producentow, rezyserow, scenarzystow i widzow... jak daleko jeszcze sie posuna??? zalosne
Słaby, za mało krwi!
Mial być mocny.....Pily 1-4
mialy przestać mieć
znaczenie......tymczasem
rozczarowanie.....
W filmie oprócz 4
nieprzyjemnych scen, naprawdę
nic się nie dzieje....... :/ NIE
POLECAM
Film jest co najmniej dobry, zresztą jak prawie całe francuskie kino. Shity w stylu hosteli, Wzgórza mają oczy Frontiere(s) zostawia w tyle. Polecam go dla chorych ludzi, czerpiących przyjemność z oglądania ostrego gore, mających dobry smak, wysublimowaną wrażliwość, gust i empatię (jak określił to Bartman). Fanów komedii romantycznych raczej nie zainteresuje, chociaż wątki miłosne też się pojawiają. Moja ocena to 8/10, z czego wynika że muszę się leczyć, pozdrawiam.
Kiedy usłyszałem zapowieść filmu pomyślałem - zapowiada się nieźle - skoro ma być najkrwawszy i najstraszniejszy i wogóle naj to warto to dzieło zobaczyć. I co się okazało - jedna wielka porażka. Film całkowicie przewidywalny i co gorsza nudny. Recenzja zupełnie nieadekwatna do samej treści. Dla mnie całkowita porażka.
I znowu jakiś denny film jadący jedynie na tym że leje się krew...
Nędzny, nudnawy jak całe francuskie kino. Tania imitacja i tak głupawych produkcji w stylu masakra piłą spalinową, hosteli czy coś tam woskowego. Ogólnie bezsensowna fabuła, mizerne aktorstwo - krótko - mierny
Powiem szczerze ze mam zryta glowe po tym filmie niedowiary jak mozna cos takiego rozkminic
Brawa dla producentów. Trzeba być chorym by robić czy ogladac takie filmy i jeszcze czerpać z nich przyjemność. Gratuluje wszystkim fanom, piły, hostel itp. dobrego smaku, wysublimowanej wrażliwości, gustu i empatii
Film reklamowany jako ten ktory bedzie jednym z najlepszych z gatunku tejdekady. to jednak nie prawda, owszem, jest brutalny, mocny i ludzie o slabych nerwach nie maja go po co ogladac. ale po obejrzeniu chociazby filmu Hostel, ta produkcja nie zaskoczy. mozna to bylo zrobic lepiej, zatrudnic lepszych aktorow, rozbudowac bardziej watek kanibalizmu.. czulem lekki niedosyt. moze gdybym nie przeczytal tych rewelacyjnych recenzji..mimo wszystko przyznaje 7 w 10 stopniowej skali.:)