Repertuar filmu "Antychryst" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Antychryst"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 100 min.
Produkcja: Dania/ Szwecja/ Francja/ Niemcy/ Polska/ Włochy , 2009
Premiera: 29 maja 2009
Dystrybutor filmu: Gutek Film
Reżyseria: Lars von Trier
Obsada: Willem Dafoe, Charlotte Gainsbourg
Światowej sławy psychiatra i jego młoda żona, badająca historie czarownic w średniowieczu, wyjeżdżają do domu na odludziu, by zaszyć się przed światem i zmierzyć się ze swoimi najgłębszymi lękami. Zamiast ukojenia znajdą tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata. Będą musieli stawić czoła potężnej i przerażającej sile, z której istnienia nie zdawali sobie sprawy.
tekst: kino Pod Baranami
Wasze opinie
Film mroczny. Bo mroczna jest psychika ludzka, bo mroczna jest natura... Przygnębiający, refleksyjny.
Alex chyba żartujesz?? kim ty cżłowieku jestes?? co to ma znaczyć??
"Oprócz nazwiska reżysera do zobaczenia dzieła zachęciły mnie informacje o 'wygwizdaniu'.. To dobry znak wskazujący że film jest na naprawdę wielkim poziomie."
widze chcesz uchodzic za
wielkiego amatora i degustatora
wina?? czytając twoją recenzje
widać ze bardziej jakoscia filmu
przejmuejsz się "co ludzie
powiedzą". Film bedzie
krytykowany więc warto go
"lubiec" i uchodzić za orginala
i konesera??
ciekawe czy gdyby von
Trier dla glupiej prowokacji
zrobił nic nie znaczacy film też
byś tak owczym pędem go
zachwalał ??.
po raz pierwszy od chyba 10 lat wyszedłem z kina nie doczekawszy końca...
do ha. skoro nie lubisz von
Triera to po co poszłaś do kina?
masochistką jesteś?
zarzucasz komuś, że pisze
o tym którzy się śmiali "miałkie
umysły" a tymczasem sama
wywyższasz się nad fanami Larsa
jako wielce oświecona. sama
sobie przeczysz.
sztuka nie ma granic i nie
ma na nią jednej słusznej
recepty.dla mnie von Trier jest
genialny, dla ciebie nie musi.
nie mam zamiaru cię przekonywać,
że jest inaczej, ale nie obrażaj
mnie tylko dlatego, że podobał
mi się "Antychryst".
okropny
GENIALNY! Fascynujący - frapujące nawiązania do religii gnozy i postrzegania kobiety w kulturze. Dla tych, którzy nie znają symboli gnostyckich film może okazać się niejasny. Poza tym przepiękne zdjęcia oddające niesamowitą wizję świata, której lustrzanym odbiciem staje się ludzka psychika. Gorąco polecam.
Bardzo mocny, bardzo trudny,
moja ocena jak najbardziej
pozytywna. Przez 20 minut po
wyjściu z kina drżałam i nie
byłam w stanie wydusić z siebie
słowa. Dawno żaden film tak mną
nie wstrząsnął - to co działo
się na ekranie wciągnęło mnie i
nie chciało wypuścić. Chyba
wybierzemy się z moim mężczyzną
raz jeszcze bo od 2 dni
analizujemy fabułę, symbolikę
itd, więc chciałabym zobaczyć go
raz jeszcze, po to by lepiej
zrozumieć.
Wydaję mi się, że tak
skrajne opinie wynikają z
niewiedzy, nieznajomości
reżyserów. Owszem film
reklamowano jako niesamowicie
straszny horror więc wszyscy,
którzy kochają Piłę itp.
pobiegli w te pędy, nie mając
zielonego pojęcia kim jest Lars
von Trier. Ci którzy wiedzą kim
jest ten pan, wiedzieli plus
minus czego można się spodziewać
i szli na reżysera, a nie na
horror...
A co do brutalności w
filmie, moim zdaniem jest jej
dokładnie tyle ile potrzeba do
przedstawienia zamętu w tej
kobiecie. Raz tylko zamknęłam
oczy, a jestem raczej wrażliwa
na obrzydliwe sceny.
Andriej Tarkowski, po tym, jak von Trier, zadedykował film, pewnie turla się w grobie ze śmiechu. Dawno nie widziałam czego tak niepotrzebnego i żałosnego. Panu von Trierowi to już się chyba wydaje, że jest takim filmowym guru, że może sobie bez pardonu zrobić takie nic. Nawet nie chce mi się nad tym filmem rozwodzić. Żałuję, że wydałam 10 złotych, żałuję, że straciłam czas. Przecież ja nawet von Triera nie lubię. Nigdy nie lubiłam. Bo ten facet blefuje. Udaje, że jego kino coś znaczy, że jego kino jest wielkie. A tak naprawdę to pyłek marny. I przyklaskuję temu, co mówi Ola odnośnie temu, że ludzie, którym ten film się nie podobał, to nie są idioci o miałkich umysłach. Ja bym raczej powiedziała, że to zdrowa reakcja, ale każdy ma prawo lubić co innego. W każdym razie - dwa słowa do pana Alexa, którego wypowiedź, podobnie jak Olę, mnie zirytowała - jeśli chcesz zobaczyć naprawdę wielkie kino, które otwiera oczy, umysł, duszę i wszystko, co się tylko da, zobacz sobie cokolwiek Tarkowskiego, może wtedy zrozumiesz, jak bardzo von Trier dał ciała tym filmem i jak bardzo się pokpił, sygnując (bo tak to można ująć) swój koszmarek, nazwiskiem Tarkowskiego - najprawdopodobniej największego reżysera, jaki kiedykolwiek stąpał po ziemskim padole.
wczorajszy seans z krakowskiej plazy:
film trudny... rola kobiety, jej postrzeganie w kulturze... zwirzęcość, bilogia, natura- antychryst, zło... dużo symboliki...
I bydło w kinie, które nie potrafi się zachować. Żeby to jeszcze jakaś młodzież była... tymczasem to rzekomo dorośli ludzie. I to szeleszczenie popcornem, chipsami... na pierwszy rzut oka widać, że w większości widzowie wczorajszego seansu, nie wiedzieli, nie śmieli nawet podejrzewać, że to nie będzie film podobny do "piły".
poza tym... ludzie zwykli pokrywać nerwowym śmiechem to wszystko, czego nie rozumieją...
Mizeria... film ani mnie nie
przerazil anie nie dał do
myslenia....
Idac do kina nastawiony
bylem na kino w stylu Egzorczmy
Emili Rose czy Stygmaty a
zobaczylem psychologicznego
gniota ktory sam w sobie i tak
byl kiepski... klapa!
Film nie sa mo wi ty. Cenię Triera, a tym razem wzniósł sie na wyżyny. Mocny film. Odwracałam wzrok w kilku momentach, cała drżałam. Nie wiem czy to horror w typowym znaczeniu tego słowa, nie wiem czy jest to erotyka. Nie da się go zaklasyfikować, zapomnieć, i zapewne też zrozumieć całkowicie. Każdy odbiera go bardzo subiektywnie. a Obrazy, obrazy hipnotyzują i zachwycają. Mroczny. Mocny. Zachwycający.
A poza tym - jaka agresja?! Szanujmy się.
Marek, ja tego filmu jeszcze nie widziałam. I, z całym szacunkiem, nie jestem jedną z tych osób, które jarają się piątkami 13-go i innymi piłami. Miałam na myśli to, że pan Alex z każdego, kto nie jest równie zachwycony "Antychrystem", robi idiotę, a to jest po prostu słabe i godne politowania. Nie wiem, może go to dowartościowuje. Pewnie tak. Tak, czy siak - słabo.
Lars Von Trier jak zwykle
pojechał. jest to jeden z moich
ulubionych reżyserów, ale
uczucia mam mieszane. generalnie
film podobał mi się - świetne
zdjęcia, cała fabuła opiera się
praktycznie na dialogach dwójki
bohaterów. dla niektórych może
to być nużące, lub wręcz nudne,
więc nie dziwie się, że ktoś kto
spodziewał się horroru wyszedł z
kina. dla tych, którzy szukają
czegoś więcej - odwołania do
Freuda są tu bardzo istotne.
śmiałe, chorobliwe sceny
erotyczne nie są dla
"zboczeńców" jak ktoś napisał,
tylko dobrze oddają stan
psychiki bohaterki.
zabrakło mi jednego -
ogląda się ten film jakby obok,
nie ma silnej empatii z
bohaterami (poza może
nielicznymi scenami), jak to ma
miejsce w "Tańcząc w
ciemnościach" czy "Dogville". na
pewno obejrzę go jeszcze raz.
Najlepsza jest rola
lista...ten ma nawet swoją
kwestie ..... buahaha
Kpina, film kiepski-
rezyser odkrecony. szkoda kasy.
wlasnie wrocilem z filmu i .............. zrysowal mi psychike :-) faktycznie film nie dla wszystkich ...aczkolwiek podobal mi sie
Do Oli: twoja agresja w kierunku Alexa tylko świadczy o tym, że ma racje. Film jest nie dla każdego przeznaczony. Wyluzuj - Piątek 13 też nie zły! Pozdrawiam
Alex, żałosna ta Twoja opinia, wiesz? Uwielbiam takich "kinomanów", którzy kreują się na ostatnich sprawiedliwych i obiektywnych krytyków. Najmądrzejszy we wsi się znalazł. No ale skoro Tobie się film podobał, to, rzecz jasna, ci, którzy mają odmienne zdanie to miałkie i puste umysły. Pokpiłeś się, chłopaku.
padaka gdyby nie znajomi to bym wyszła po 15 min filmu .Nie warto kasy tracić i czasu.
Jest to specyficzne kino specyficznego autora. Film tak naprawdę nie przypadnie do gustu większości oglądających go osób ze względu na niesamowitą brutalność i okrucieństwo niektórych scen. Obraz jest niezwykle mroczny a reżyser stara się uzyskać wręcz mistyczny charakter zdarzeń rzeczy przestrzeni itd. Nie do końca się jednak wszystko udaje i film momentami po prostu nudzi. Osobiście uważam iż film jest płytki i tak naprawdę poza wręcz wyszukaną brutalnością nie wnosi praktycznie nic do gatunku. Pytanie tylko jakiego... bo żaden to horror może bardziej thriller pomieszany z wypatrzoną brutalnością. Wniosek może być jeden jest to film dla dość wąskiego grona ludzi a dla reszty jedynym argumentem za, może być to iż warto zobaczyć w jakim kierunku idzie współczesne "odważne" kino.