Repertuar filmu "Schmidt" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Schmidt"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Produkcja: USA , 2002
Premiera: 4 kwietnia 2003
Dystrybutor filmu: Warner
Reżyseria: Alexander Payne
Obsada: Jack Nicholson, Hope Davis, Dermot Mulroney, Kathy Bates
Warren Schmidt jest mężczyzną po 60tce, który znalazł się na życiowym rozdrożu. Po latach oddanej pracy dla jednej firmy przechodzi na emeryturę, co powoduje u niego uczucie totalnego zagubienia. Jego córka planuje poślubić kompletnie niewłaściwego, zdaniem Warenna, faceta. Sytuacja osiąga apogeum kiedy po 42 latach małżeństwa umiera żona Schmidta. Pozbawiony żony, rodziny i pracy Schmidt musi znaleźć nowy cel w życiu. Wydaje się, że będzie nim powstrzymanie córki przed małżeństwem...
Wasze opinie
nudynudynudynudynudynudynudyn udynudynudynudy
błłłłe
jeszcze nigdy nie wyszlam
z kina w czasie trwania filmu. w
tym przypadku nie zrobilam tego
tylko dlatego bo
usnelam...porazka
piękne, odjazd
POLECAM
Polecam wszystkim rodzicom
w wieku emerytalnym. Trochę
wprawdzie tandetnego humoru z
amerykańskim bezguściem (co mu
odwaliło z przyczepą po świecie
jeżdzić? naciągane), ale
Nicolson gra świetnie, a film
jest ciepły
Not that great
I expected a lot more
maybe that was the problem. It
gets better as it goes along,
but unless you're a serious Jack
fan I wouldn't go.
Ludzie!!! TEN FILM GRAJĄ O 21
A NIE 19!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od tego zacznę :D
Poszedłem do Multikina na 19 i
musiałem czekać do 21 na seans
więc trochę się wkurzyłem! Ale
jak widze ta godzina (czyli 19,
ciągle tu widnieje). CO filmu,
to naprawdę piekna rzecz! Jeżeli
ktos nastawia sie na akcję to w
tym filmie nie znajdzie jej ani
odrobiny. Film opowiada o życiu
Warrena Schmidta na zakręcie
życia (lub jak kto woli u jego
kresu). Koniec zycia zawodowego
(emerytura) i smierć żony
prowadzą do zastanowienia sie
nad zyciem i tym co minęło - a
także próba igerencji w zycie
bliskiej osoby. Ale to wszystko
zobaczycie sami. Naprawdę piękny
i fim i wielkie brawa dla gry
Jacka Nicholsona
Goraco nie polecam !
Powazniem rozczarowany.
Film momentami wzrusza, kilka
razy sklania do przemyslen a
kilka razy powoduje smiech (nie
jestem pewien czy zamierzony)ale
przede wszystkim pozostawia
wrazenie ze autor sam nie
wiedzial co ma na mysli. Film
rozlazly. Kilka osob obok
zasnelo, kilka wyszlo. Jedno
pozytywne to gra Nicholson'a.
Odradzam.
bez specjalnych wrażeń
Film mnie trochę
rozczarował, myślałam, że będzie
ciekawszy a akcja żywsza. Jednak
da się obejrzeć -porusza temat
zazwyczaj pomijany przez innych
twórców. Ale z drugiej strony
widać, że nakręcono go
specjalnie dla popisów aktorskch
J. Nickolsona i reszta aktorów
ma stanowić tylko tło dla niego.
No i płynie z niego też ważne
przesłanie, że nie zawsze
rodzice wiedzą co jest najlepsze
dla ich dzieci.
smutna opowieść...
...przygnębiająca. O
samotności i sensie naszej
egzystencji. Właściwie trudno
powiedzieć kto powinien takie
filmy oglądać. Napewno nie
emeryci.
A Jack Nicolson jak zwykle
rewelacyjny! I ładna muzyka...
Nie żałuję, że poszłam, choć po
wyjściu z kina było mi tak
smutno...
...ja wiem?
Nicholson rozsadza ten
film. On tu nie pasuje, reszta
aktorow to nieznani statysci
(nawet Kathy Bates tego nie
zmienia), sa pomyslani jako tło
dla finalnego popisu gwiazdy.
Wątek Ndugu jest najfajniejszy,
to jak film w filmie.
Nie zmienia to faktu, ze
pół godziny przed koncem miałem
juz dość. W sumie... nie
polecam. Wolałbym to obejrzeć w
telewizji, gdzie mógłbym sobie
odpuścić pewne zbyt wlokące się
części.
No i ta goła Bates.
Bueeee!
Swietny....
....a to glownie za sprawa
Nicholsona, ktory potrafi zagrac
oszczednie, a wymownie. Film o
czlowieku, ktory nie ma pojecia,
kim jest, bo zawsze definiowaly
go stereotypy, amerykanski "keep
smiling" i praca. Czlowiek,
ktory zostaje sam i patrzy na
swoje zycie zastanawiajac sie,
co to znaczy, ze jest jego,
wlasciwie. Chce stworzyc cos
znaczacego, cos waznego, chce
cos zmienic. Ponosi porazke.
Przynajmniej tak mu sie wydaje.
Znajduje bowiem sens, ktorego
szukal, ale wcale nie tam, gdzie
spodziewal sie go znalezc...
uwielbiam Jacka :)
Tym razem jest to bardzo
spokojna opowieść. Nie
nastawiajcie się na jakieś
ekstremalne wrażenia. to bardzo
spokojny film, może troche
banalny, może nie będziecie go
za 5 lat pamiętali, ale to jak
gra Jack Nicholson, to czysta
poezja :) nie polecam na
piątkowy, zabawowy wieczór, ale
na trochę zadumany poniedziałek
- tak :)