Repertuar filmu "Hell" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Hell"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 86 min.
Produkcja: Niemcy / Szwajcaria , 2011
Premiera: 18 maja 2012
Dystrybutor filmu: Against Gravity
Reżyseria: Tim Fehlbaum
Obsada: Hannah Herzsprung, Lars Eidinger
Jest rok 2016. Świat, który dotąd znaliśmy, przestał istnieć. Temperatura na Ziemi wzrosła o 10 stopni Celsjusza. Słońce – dawniej źródło życia, światła i ciepła, obróciło Ziemię w jałową pustynię i doprowadziło do długotrwałych susz, dając początek palącym jak ogień upałom. Przeszywające światło wdziera się do każdego zakamarka i nawet noce są nieznośnie jasne. Woda zanika, a kaptury i maski to jedyna ochrona przed słońcem, które parzy jak rozżarzony ogniem węgiel.
PREMIERA - 18 MAJA 2012
Maria wraz z młodszą siostrą – Leonie, chłopakiem – Filipem oraz napotkanym po rodze tajemniczym Tomem jadą szczelnie zakrytym samochodem w góry. Mają nadzieję, że zbierające się tam chmury przyniosą upragniony deszcz. To dla nich ostatnia szansa na ratunek. Gdy na jednak na swej drodze napotkają zastawioną na nich pułapkę, rozpocznie się śmiertelna walka o przetrwanie...
"Hell" to pełen napięcia psychologiczny, post-apokaliptyczny thriller, który dzięki sugestywnym zdjęciom oraz świetnie zbudowanej dramaturgii, pozwala widzom uczestniczyć w intrygującej grze z pierwotnymi ludzkimi lękami i obsesjami. Historia młodej dziewczyny, która za wszelką cenę i z narażeniem życia próbuje ratować siostrę z tragicznej sytuacji, przypomina najdoskonalsze filmy tego gatunku, takie jak: "Droga", "Strefa X", czy "Pojutrze" Rolanda Emmericha (który jest jednocześnie producentem filmu).
Młody reżyser – Tim Fehlbaum, zdobywca nagrody dla „Najlepszego reżysera” na MFF Filmfest w Monachium, zastosował w "Hell" szczególnego rodzaju zabieg. Za pomocą rozedrganej kamery i znakomitej ścieżki dźwiękowej, przypominającej najlepsze dokonania Depeche Mode, stworzył na ekranie w pełni realistyczną wizję spalonego słońcem świata, w którym nie można nikomu zaufać, a strach wprost czuje się w powietrzu.
Wybrane nagrody i festiwale:
2012 – MFF Berlinale
2012 – Nominacja do Szwajcarskich Nagród Filmowych w kategorii "Najlepszy film fabularny"
2011 – 5 nominacji do Nagród Niemieckich Krytyków Filmowych w kategorii "Najlepszy film fabularny", "Najlepszy debiut", "Najlepsza aktorka", "Nalepsze zdjęcia" i "Najlepszy montaż"
2011 – Plus Camerimage w Bydgoszczy (Konkurs Debiutów Operatorskich)
2011 – Nagroda za "Najlepsze zdjęcia" oraz Specjalne Wyróżnienie Jury Nagrody Silver Mélies na Stiges Festival Internacional de Cinema Fantástico de Catalunya
2011 – 27. Warszawski Festiwal Filmowy
2011 – MFF w Locarno
2011 – MFF w Hamptons
2011 – Förderpreis Deutscher Film za "Najlepszą reżyserię" na MFF Filmfest w Monachium
Kategoria: Magazyn Sztuki Dokumentu
Trailer filmu: Hell
Wasze opinie
To nie jest niestety film SF. Bajeczka o słońcu, braku wody, służy jedynie za wprowadzanie do tandetnego trilera o polowaniu na ludzi w celach konsumpcyjnych (bo nie ma już zwierząt...). Dopóki trwa wstęp, da się oglądać. Jak zaczyna się polowanie, już nie. Aktorstwa w tym nie zauważyłem, scena modlitwy na obiadem przygotowanym z ludzi jest autoparodią.
Pozdrowienia "dla młodych" talentów (ojjjj, co to z nimi będzie, co to będzie, oooo rany, rany, co to z nimi będzie - jak już teraz im tak dobrze idzie...co to będzie, zwłaszcza jak na swoje pomysły więcej kasy dostaną, co rzadkie, ale możliwe). Oraz jaro3303. Podpisana: "Wasza specjalistka od kina". Jak "nasza", to też...Twoja - jaro3303??? :-)
musze co napisac bo
niezgadzam sie z roma w 100%,
ogladam Hell, niemiecki
film o apokalipsie, nisko
budżetowy sf, zrealizowany przez
młodziutkiego rezysera,
blondynka, To dzieło w stanie
pięknym i czystym. Minimalna
ilość aktorów, ale dobre
aktorstwo dobra intryga, dobra
muzyka, dobre filmowanie, calość
trwa 86 minut, oszczędna
scenografia podporządkowana idei
filmu ale i zasobno ści
portfeli.
Ta skromność budzi podziw
dla talentu twórców. Słońce
spaliło ziemię, dzięki temu
zdjęcia sa tanie, opisywana jest
4 osobowa grupka wędrowców w
poszukiwaniu wody i cienia. Auto
jest obite gazetami, kadry
przeświewtlone,
monochromatyczne, ciasne. Nie
trzeba dużych finansów żeby
takie efekty osiągnąć,
Bohaterowie nie wiedza co ich
czeka za rogiem, widzimy pusta
stacje benzynową, puste drogi,
wypalone lasy, pola, pokazywane
są motywy, które już gdzieś
widzieliśmy na innym filmie, ale
nie ważne, nie to jest istotne,
wazna jest oryginalność
połączenia wszystkiego, co już
było: poszukiwanie benzyny,
Mad-MaxII, ludzie atakujący
siebie w niewiadomych zamiarach,
waterland, dwie siostry, starsza
chce za wszelką cenę ochronić
młodszą siostrę, młodsza ma
właśnie wiek buntu i naporu i
nic się jej nie podoba,
tajemnicza rodzina kannibali,
wartości rodzinne, skrzyżowanie
piły z zombie, horroru klasy b,c
,
i tak można by mnożyc i
mnozyć... i nic to, bo
najwazniejsza jest prostota,
talent, upór zawodowstwo, oraz
przyjemnośc obcowania z młodymi
talentami, skoro teraz im tak
fajnie idzie to co będzie dalej.
.. ale to jest obce gustowi
Romy, naszej specjalitce od
kina,,, a szkoda
Doskonałe zdjęcia, dobre aktorstwo, nienajgorszy pomysł - taki sobie film. Bardzoooo...niemiecki. Symbolika mocno ciosana i nachalna momentami aż do bólu zębów. Gdyby ten sam obraz zrobili Amerykanie pewnoe byłoby...jeszcze gorzej, ale dopiero w finale. Natomiast w tym przypadku jest juz źle mniej więcej od połowy filmu.