Repertuar filmu "Obiecaj mi!" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Obiecaj mi!"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 137 min.
Produkcja: Serbia / Francja , 2007
Premiera: 3 października 2008
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Emir Kusturica
Obsada: Miki Manojlovic, Aleksandar Bercek, Marija Petronijevic, Uros Milovanovic
Obiecaj mi! to pełna temperamentu, nieposkromionej bałkańskiej energii i absurdalnego humoru opowieść o poszukiwaniu prawdziwej miłości.
Twórca takich filmów, jak Underground, Czarny kot, biały kot czy Arizona Dream przedstawia komedię o inicjacji, a także o zderzeniu tradycji z nowoczesnością.
Dwukrotny zdobywca Złotej Palmy powraca na ekrany niezwykle życiową, pełną mocy i wyjątkowego humoru baśnią filmową. To opowieść o chłopaku ze wsi, Tsane, którego dziadek przed swoją śmiercią wysyła do miasta z misją – młodzieniec ma powrócić do domu z ikoną, podarunkiem i narzeczoną (!).
Wasze opinie
ładny jest główny bohater
Marija Petronijević - nie mogłem oderwać od niej oczu. W całym filmie tylko ona była warta obejrzenia. Naturalnie piękna, z cudownym usmiechem, z nieodpartym urokiem, świeżością, blaskiem oczu. Chyba się zakochałem. Z niecierpliwością czekam na kolejne filmy z jej udziałem.
genialny, genialny i jeszcze raz genialny... genialną muzą Stribora Kusturicy, jeden z lepszych filmów E.Kusturicy, polecam, własnie kupiłem sobie oryginał...Jasna fajna laska:)
Film zdecydowanie inny niż
wszystkie....absurdalny... o
nieodpartym uroku i do granic
możliwości radosny...
nie sposób się po
obejrzeniu nie uśmiechnąć.
niektórzy piszą, że
żenująco głupawy... jeśłi go
traktowac serio to owszem...
Z mojej strony to
szaleństwo, którego potzreba
czasem w życiu...
Z serca polecam:)
Bardzo sympatyczny film.
Fantastyczna muzyka, dużo
szaleństwa, typowe dla Kusturicy
wariactwo w pozytywnym tego
słowa znaczeniu. Naprawdę
świetna zabawa w kinie. Film
bardzo przypomina "Czarnego
kota, białego kota" - podobne
motywy, elementy baśni,
karykaturalni gangsterzy,
umiejętnie zastosowany kicz,
świetnie dopasowana muzyka.
A jak czytam komentarze,
to się zastanawiam, czy co
niektórzy w ogóle znają
Kusturicę z wcześniejszych
dokonań, jego styl i poetykę
filmu. Może warto wybierać się
do kina świadomie, a nie na byle
co.
wg mnie jest to również najsłabszy film tego reżysera. może to dlatego, że moim ulubionym jest "Dom za vešanje", jednakże podpisuję s. pod opiniami, że nie warto tracić na "Zavet" tych 2 h.
paronoja w pelnym tego slowa znaczeniu.
Zwariowana i surealistyczna podroz, jak na Kusturice przystalo w ktorym glowna role stanowi milosc, a raczej inicjacja i dazenie do niej z happy-endem. Moze nie najlepszy film Emira, ale wbrew temu co pisza gazety, i tak zadowoli. No i glowna bohaterka grana przez Marija Petronijevic przypomina... uroda serbska tenisowa pieknosc Ana Ivanovic. Nie przegapcie!
Gorąco polecam. Po "Czarny kot, biały kot" najlepszy film Kusturicy moim zdaniem.
skąd te negatywne oceny? świetny film, po prostu świetny, i z kina wychodzi się z uśmiechem (:
Zdecydowanie najslabszy film Kusturicy, malo smieszny, wrecz glupkowaty i momentami zenujacy. Dla mnie strata czasu i pieniedzy, za to "aktorzy" na planie bawili sie swietnie. Mam nadzieje, ze jest to tylko jednorazowa wpadka... wybaczam i z niecierpliwoscia czekam na nastepny Film mojego ulubionego Rezysera.
Dramat, najsłabszy film Kusturicy, chęć powtórki z "czarny kot , biały kot" zupełnie nieudana. A po drugie dystrybutor zawalił z kopiami....po co komu w Polsce podwójne napisy.
świetny film .... oczywiście o dość charakterystycnym poczuciu humoru (więc raczej nie dla wszystkich), ciepły, piękny (plastyczny), zabawny i z charakterem. WARTO ZOBACZYĆ
Film straszny! Tandetny aż o granic wytrzymałości. Dużo przemocy obróconej w żart, efekt tego zupełnie nijaki. W filmie nie było niczego z czego mogłabym się pośmiać. Stek kretynizmów i zupełnie nierealistycznych scen. Jednym słowem 2 godziny chłamu.
ja się po raz pierwszy na film Kusturicy wybrałam no i oprócz naprawdę PIĘKNEJ dziewczyny oraz świetnie grającego chłopca nic więcej wartego obejrzenia tam nie znalazłam.. dla mnie film był nieprzyjemny czego nie zrekompensowały momenty zabawne. dodatkowa uwaga: denerwujące są podwójne napisy (przynajmniej w kopii filmu wyświetlanej w krakowskiej G. Kazimierz).
Świetna komedia w stylu czrnego i białego kota , tylko lepsza! ,gorąco polecam!
pan Bourne to sie chyba pierwszy raz na pana Kusturice wybral? ignorancja aż bije po oczach..
Tragedia. Film dla głupich. Długi strasznie. Wogóle nie śmieszny. W stylu disco polo. Odradzam. 3/10
Miła, ciepła, wesoła opowieść z mnóstwem akcji. Polecam każdemu oczywiście 10/10