Repertuar filmu "Koneser" w Gliwicach
Brak repertuaru dla
filmu
"Koneser"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 124 min.
Produkcja: Włochy , 2013
Gatunek: kryminał / dramat / dreszczowiec
Premiera: 2 sierpnia 2013
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Giuseppe Tornatore
Obsada: Jim Sturgess, Geoffrey Rush, Donald Sutherland
„Koneser” to intrygująca opowieść o mężczyźnie, który od lat ma absolutną kontrolę nad swoim światem ekspertów i kolekcjonerów najdroższych dzieł sztuki, ale staje się zabawką w rękach tajemniczej klientki. Bohater wiedzie samotniczą egzystencję wśród luksusu płócien starych mistrzów i piękna włoskich pałaców, pewien, że nic nie zakłóci jego ustabilizowanego życia i nie zagrozi głęboko skrywanym sekretom. Gdy jego uporządkowany świat zaczyna burzyć pojawienie się młodej i pięknej kobiety, tytułowy Koneser odkrywa emocje, jakich nigdy nie dostarczyłaby mu największa aukcja jego kariery.
Trailer filmu: Koneser
Wasze opinie
rewelacyjny film polecam wSzystkim !
Swietny film, przygnębiający jednakże. Nie wolno nikomu ufać.
AnnaAgata, kobieta chodzaca po trailerach i opisujaca cale filmy, dzieki bezmyślna kobieto! żenada...
AnnaAgata nie zrozumiałaś
chyba głównego bohatera i chyba
nie zrozumiałaś przez to całego
filmu.
Napisałaś "podstarzały
lowelas"? "pozbawiony emocji"? -
coś ci się pomyliło.
Bohater nie był
pozbawionym uczuć psychopatą,
tylko neurotykiem z gigantycznym
nadmiarem niezaspokojonych
uczuć. Właśnie ten nadmiar uczuć
został wykorzystany przez trójkę
złodziei. Napisałaś "nie
potrzebuje ludzi?" "zadowala się
kasą?" - przecież kasa i sztuka
to była właśnie jego emocjonalna
ucieczka przed lękiem wywołanym
brakiem ludzi, których bardzo
potrzebuje.
Oczywiście są na świecie faceci typu "pozbawiony emocji, podstarzały lowelas". Ale tacy goście z młodymi panienkami tylko kopulują obiecując im klejnoty, pieniądze i nieruchomości. Gdy się taka małolata znudzi, to ją wyrzucają nie dając jej nic. Taki gość nigdy się nie da wykorzystać panience. Jednak nasz filmowy bohater to zupełnie nie ten typ. Nasz bohater to jest facet, który jest całkowitym przeciwieństwem modelu, który opisałaś.
No, ale żeby to zrozumieć, to trzeba mieć podstawy wiedzy z zakresu psychologii, albo coś wiedzieć o życiu dorosłego człowieka, który już się mamusi w rękaw nie wypłacze.
AnnaAgata jesteś bez rozumu! Jak można opowiedzieć film i potem polecać? W tym obrazie jest coś dużo głębszego jak pierdolenie. Polecam recenzje tego arcydzieła ludzi rozumnych z FilmWeb.
jeśli jesteś podstarzałym facetem i wierzysz w miłość - jesteś kretynem, a jeśli wierzysz, że młoda kobieta może się w tobie zakochać bez względu na majątek, który za tobą stoi, to jesteś kretynem do kwadratu. byłam w kinie na "Koneserze". główny bohater - Oldman budzi się do życia po 60. nie wie, że na prawdziwe życie jest już za późno, bo po 60 mężczyzna może otrzymać jedynie namiastkę wszelkich uczuć, a właściwie ich podróby, falsyfikaty. kobiety w stosunku do podstarzałych lowelasów potrafią co najwyżej grać/odgrywać miłość, przyjaźń, oddanie, i to tylko wtedy, gdy posiadają pewność, że gość trzyma dużą forsę w sejfie. smutny film. Oldman jest kolekcjonerem piękna zaklętego w przedmiotach, głównie w obrazach. nie potrzebuje ludzi, pogardza nimi, zadawala się trzepaniem kasy. pozbawiony emocji, nie wchodzi związki. nie zna zapachu skóry kobiet. unika ich. do czasu. kiedy pada ofiarą misternie utkanej intrygi - niby chora na agorafobie, wyglądająca na kruchutką i niewinną osóbkę Claire - podstępem owija go (zimnego, nadętego bufona) wokół palca. a kiedy owinięcie sięga zenitu, kiedy Oldman nabiera ludzkich, ciepłych cech - rzuca go jak starą szmatę, oczywiście uprzednio obrabowawszy z dorobku życia. pomagają jej 3 osoby, którym Oldman przez pomyłkę zaufał, bo miłość osłabia czujność, pozostawia bezbronnym. miłość niebezpieczna jest, i zawsze cię zwiedzie, oszuka. ostatnia scena pokazuje, że ludziom pokroju Oldmana pozostaje dreptać po śladach ukochanej i taplać się we wspomnieniach ognistego seksu, który jak to u faceta ognisty był tylko w jego oczach. niby klasyczna, ograna historyjka, ale JAK opowiedziana! polecam.
Muzyka dobra, pomysł w miarę fajny i niezła rola Rusha, ale sam film okropnie przewidywalny - od połowy wiadomo, co się wydarzy, a główny bohater zaczyna irytować. Następnego dnia po filmie zostaje mdłe wspomnienie.
bardzo dobry, trochę się dłuży ale daje 8/10
Jest dokładnie tak, jak pisze GTO. Początek spoko, potem się wszystko rozłazi. Jim Sturgess powinien grać w "Na Wspólnej".
ciekawy film, warto zobaczyć
Super kreacja głównego bohatera. Potrafi grać każdą zmarszczką. Do tego dobry scenariusz, urzekająca muzyka E. Moricone. Dawno mi sie tak miło w kinie nie siedziało. Zapada w pamięć.
Dobry, wciągający, polecam....
Giuseppe Tornatore się już chyba mocno postarzał i zdecydowanie stracił moc. Pierwsze pół godziny filmu jest bardzo obiecujące. Pojawiają się ciekawe wątki, napięcie wzrasta, podobnie jak nadzieje, że coś ekscytującego zaraz się wydarzy. No i niestety, nie wydarza się. Film jest przeciągnięty, sytuacje się powtarzają bez potrzeby, nic nowego nie wnosząc. Wątek młodego konstruktora maszyn, który na swój sposób jest istotny jest nudny a fatalne obsadzenie w tej roli młodego aktora bez talentu (którego nazwiska nawet nie chcę zapamiętać) dodatkowo potęguje męki porządnego kinomana. Film się ciągnie i ciągnie, aby w końcu nas zaskoczyć. To znaczy takie było założenie twórców. Ale jako, że droga do finału jest tak długa i męcząca, można bez problemu wpaść na to, jakie będzie zakończenie. Szkoda, bo to mógł być niezły film. Zabrakło dobrych decyzji przy obsadzie i montażu, bo skrócenie filmu o pół godziny mogło go uratować.
Super, polecam
Rewelacyjny film. Przepięknie opowiedziana historia, dużo emocji, piękna muzyka i piękne wrażenia estetyczne. Film bardzo wciąga, nie czuje się upływu czasu. Kino emocjonalne, piękne, mądre, godne polecenia zwłaszcza koneserom filmu.
Bardzo dobry